prawie jak w górach…?

 

mikołajki co prawda inne (nie iberyjskie jak w Pirenejach) tylko alpejskie, ale też ładne prawda?

mchy prawie identyczne, a kamień trochę podobny…

gałęzie też się nie bardzo różnią… ( chociaż ta ogrodowa, chyba nieżywa)

kwiaty podobne… pomimo tego,  że wyrosły na innych roślinach,

ciemiernik (cuchnący) chyba ten sam, tylko w niewoli jakoś nie kwitnie…

Spod śniegu i w ogrodzie i w górach pierwsze wyrastają identyczne kwiaty.

Małe rzeczy łatwiej opanować  w szerszej perspektywie to jednak nie to samo… :)

PS: zdjęcia z gór pochodzą z różnych wiosennych wyjazdów – ogrodowe są dzisiejsze,  wciąż mamy zimę, ale już troszeczkę czuć wiosnę.

Share

samobójstwo…?

Czasem mi trudno, prowadzenie firmy to niewdzięczna praca, nie wszystko wygląda różowo. Bywa, że mam wszystkiego dość, na szczęście już od dawna dostaję ogromne wsparcie od czytelników bloga i klientów naszego internetowego sklepu. Być może nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo mi to pomaga.

Dzisiaj jest jednak odwrotnie.  Takiej opinii jak ta, która pojawiła się właśnie w naszym sklepie nie widziałam jeszcze nigdy. Pan podpisany z imienia i nazwiska życzy mi jak najgorzej dosłownie (o producencie) : „zeby sie udlawil tymi slowami” Słowa, którymi miałabym się udławić ewidentnie nasze, chociaż pochodzące chyba z innego opisu są jednak słuszne.

Rycerska z windpro jest bardzo ciepłą i niemal nieprzewiewną czapką. Mniej przewiewne są już tylko czapki  uszyte z windbloca (lub futra, których jednak w naszych kolekcjach nie używamy) . Pan Maciej zastosował ją jednak inaczej niż zalecamy.

Rycerska jest zdecydowanie za ciepła do biegania. Początkowe uczucie że „po wybraniu sie na przebiezke przy -3C po 10 minutach zagrzalem sie w niej (to jeszcze zadna wada)” jest jak najbardziej uzasadnione. Do biegania w takich temperaturach (koło zera) polecamy cieńszą i bardziej przewiewną czapkę pod kask z Powerstretch , a kiedy jest jeszcze zimniej- Profil z bokami z Windpro. Wielu z naszych klientów biega tylko w opaskach. „Zgrzanie się” to wada. Oznacza, że człowiek jest ubrany za ciepło. Windpro nie odciągnie wilgoci zgromadzonej w wielkiej ilości na ciele- nie jest zaprojektowane jako pierwsza warstwa. Taką funkcję pełni Powerstretch -stąd właśnie czapki z powerstretch polecamy do czynności wymagających dużego wysiłku, kiedy człowiek się intensywnie poci. W innych przypadkach pot utrzyma się na głowie przez kilkanaście minut i każda ekspozycja na wiatr będzie odczuwalna.- w opinii:”durny zefirek (okolo 2B) przerobil mi gore glowy na lodowke — w gornej czesci czapki wiatr hula jak chce.” Nic dziwnego, skoro głowa jest mokra. Wilgoć bardzo wychładza.

„Kolejny test, jazda rowerem (bez kasku) przy ok. +3C — jak tylko sie rozpedzilem, wymuszony wiatr (pozorny) przewiewal nie tylko gore czapki, ale tez podwiewal dol czapki wiec uszy mialem przemarzniete.” – Rycerska jest dobrze wyprofilowana i świetnie chroni uszy. Musi być jednak we właściwym rozmiarze. Ta najwyraźniej była za duża. Podwiewanie, czyli odkształcanie przez wiatr nauszników czapki jest niemożliwe. Dwie warstwy windpro są sztywne, mogą co najwyżej odstawać z powodu niedopasowania rozmiaru.

Dalej : „Summa summarum — czapka cierpi na brak pomyslunku projektanta. Gorna czesc czapki jest przewiewna, a dol nie jest sciagniety jakas lamowka, tak, aby czapka przylegala do uszu scisle, a nie tylko na slowo honoru. W efekcie czapka chroni tylko punktowo czolo i tyl glowy. Wszystkie pozostale miejsca (w tym uszy) w tej czapce NIE sa chronione. Poza tym czapka nie jest zbalansowana — dolna "opaska" statycznie jest b.ciepla, ale z kolei czapka jest przewiewna, trudno znalezc zastosowanie dla takiego dziwolaga. „

Mamy w ofercie kilka czapek ściągniętych lamówką (i właśnie te są przeznaczone do biegania). Rycerska jest czapką dla nurków- doskonale, co potwierdza wiele osób chroniącą głowę przed przewiewaniem i bardzo ciepłą. Znajdującą wiele zastosowań również w górach czy w mieście. Ja sama też czasem noszę w górach tę czapkę. Ostatnio mniej, bo w zasadzie w zestawieniu z kapturkiem powerstretchowej bluzy wystarcza mi całkowicie przewiewny i pojedynczy beret z Polartec 200. Nie piszemy bzdur. Nie namawiamy do kupowania naszych rzeczy. Przedstawiamy wyniki naszych testów i rzetelne opinie testujących sprzęt osób. Można z tego skorzystać lub nie.

i jeszcze jedno- „Wypad w gory albo na(d) morze, czy tez nawet na miasto przy 4B — to samobojstwo”… cóż wydaje mi się że w przypadku niektórych osób rzeczywiście tak może być.

PS: Mam nadzieję, że się jednak nie udławię, a przynajmniej że nie śmiertelnie. Panu Maciejowi- autorowi cytowanego tekstu życzę, żeby każde złe, napastliwe słowo, każde złorzeczenie, które pojawi się w jego tekstach czy myślach zamieniało się w błogosławieństwo. Inaczej nasz świat pogrąży się w otchłani. Zło napędza zło- to byłoby zbiorowe samobójstwo i jak mogę staram się go uniknąć.

Wszystkiego najlepszego.

Share
Translate »