Którą koszulkę wybrać?- Powerstretch

Chciałabym jak najlepiej odpisać kilku osobom, które ostatnio dzwoniły do Kwarka i prosiły o więcej wyjaśnień. Nie jestem w stanie umieścić tego na stronie, to tylko sklep i nie ma tam za dużo miejsca na tekst, mam nadzieję, że opisanie tego na blogu pomoże. 

Wszystkie trzy w miarę podobne do siebie bluzy – z kapturem i łapkami 080040,  z wysoką stójką i zamkiem 080000, i  kajakowa 080101 (a nawet te do biegania czy na  rower z kieszeniami z tyłu) zostały zaprojektowane tak, żeby były jak najbardziej uniwersalne.

Jeżeli ktoś już jedną z nich ma i jest zadowolony, nie musi koniecznie kupować drugiej.

Każda, nawet rowerowa nadaje się na narty, a podwójne plecy (pas kieszonek) dodatkowo chronią korzonki. To jedyna koszulka, której sama nie noszę. Na rowerze jeżdżę w koszulce z zamkiem 080000 i ostatnio z kapturkiem i łapkami 080040, z obu jestem bardzo zadowolona. W sytuacjach, kiedy nie muszę ich ze sobą dźwigać, biorę obie. Pomimo tego, że powerstretche nie śmierdzą, brudzą się przecież tak samo jak wszystko. Jeżeli jest możliwość, fajnie jest je, co jakiś czas zmienić.

Gdybym musiała wybrać tylko jedną, wzięłabym 080040, bo lubię kapturek i korzystam z łapek. Jednak tradycyjna 080000 dla wielu osób będzie bardziej uniwersalna. Można ją nosić np. w mieście jako dość zwykły golf. Podobną rolę może pełnić koszulka „kajakowa”

Opisane poniżej koszulki (z wyjątkiem norweskiej) są uniseks i śmiało mogą je nosić także Panie ( dla tych o bardziej kobiecych kształtach zrobiliśmy specjalny damski krój– jest już dostępny we wszystkich modelach). Można je nosić na gołe ciało, lub na inną, ale koniecznie transportująca wilgoć na zewnątrz koszulkę (polecamy naszą cienką wełenkę)

Reasumując :

dla kogo jest koszulka z  kapturkiem i łapkami?

– dla osób, które dużo czasu spędzają włócząc się po górach, sypiają w zimnych miejscach, jak namiot czy nieogrzewane schroniska, chcą dźwigać ze sobą jak najmniej.

– dla osób, które używają kijków (od nornic walking, do narciarstwa biegowego)

– dla rowerzystów ( kapturek świetnie zastąpi kominiarkę, a łapki przydadzą się, kiedy kierownica jest nieprzyjemnie zimna)

– dla tych którym zdarza się zapomnieć szalika czy rękawiczek (albo je zgubić)

a koszulka z zamkiem?

– dla wszystkich, którzy potrzebują koszulki jak najbardziej uniwersalnej. Od chodzenia, po górach, wspinaczki, nart, wędkowania, polowań do zwykłych spacerów z psem lub bez.

– dla tych, którzy nie lubią nosić szalika.

– komu się nie spodoba? Komuś, kogo każdy golf uwiera w szyję, zamek zwłaszcza z listwą zawsze troszkę czuć, można go oczywiście nie zapinać, ale sama w takiej sytuacji wybrałabym kajakową 080101

Dla kogo w takim razie jest kajakowa?

– dla kajakarzy, zarówno górskich zwykle używających szczelnych, nieprzemakalnych kurtek z lateksowymi kryzami, jak i tych, którym w zwykłym kajaku latem, uparcie moczą się rękawy. Powerstretch nawet mokry jest ciepły. W kajakach ta cecha zawsze się przyda,

– dla osób uprawiających sporty wymagające neoprenowej pianki (kanioning, speleologia, nurkowanie ), dobrze dopasowana koszulka mieści się pod pianką i nawet mokra grzeje,

– dla wszystkich ubranych tak szczelnie, że nie ma możliwości i sensu używać w koszulce zamka- np. żeglarzy,

– dla osób dla których waga ma kolosalne znaczenie (jest o ok. 40 g lżejsza niż z zamkiem- prawie pół czekolady :),

– dla osób, które noszą ją jako golf, też w mieście. Nie wygląda tak bardzo sportowo i mieści się pod każdym zwykłym ubraniem (garniturem, a nawet  koloratką, stąd często noszą ją „ w pracy” księża). Przyda się wszystkim pracującym w nieogrzewanych, lub zimnych pomieszczeniach, rolnikom, ogrodnikom, budowlańcom, marynarzom… Nie ma żadnych wystających elementów, które mogłyby grozić zaczepieniem, zmieści się pod roboczy kombinezon.

Ostatnia koszulka to 086001- tak zwana norweska. Czym się różni od innych modeli? Jako jedyna ma prosty, swobodny krój.

To koszulka typowo męska. Dla kogo jest?

– dla smakoszy, którym obwód pasa wymknął się spod kontroli (w bluzie z wcięciem mogliby czuć dyskomfort),

– dla osób starszych, nieprzyzwyczajonych do noszenia obcisłych ubrań, którym potrzebna jest ciepła bluza. Ewentualne gorsze odprowadzanie potu (ze względu na brak dobrego kontaktu z ciałem), przy niższej aktywności fizycznej, nie ma większego znaczenia,

– dla osób noszących ją jako miejski golf, ma małą stójkę, ładnie leży,  zastąpi tradycyjny sweter,

– dla Norwegów, którzy, co wynika z naszych długoletnich doświadczeń najlepiej się czują w tym właśnie modelu :).

koszulki Polartec PowerstretchJak widać wybór jest  elastyczny, staraliśmy się tak zaprojektować koszulki, żeby można ich było używać (długo i szczęśliwie) do wszystkich możliwych rodzajów sportu, turystyki i wypoczynku jakie tylko przyjdą nam do głowy.

W każdym z modeli możliwe jest uszycie koszulki typowo damskiej. Spodoba się paniom które lubią swój biust :).

Każda z naszych koszulek sprawdzi się w większości sytuacji i spełni swoją rolę przez wiele, wiele lat. …sprawiając właścicielowi wyłącznie przyjemność. Nie musicie, co sezon kupować nowej, nie ma też sensu z błahego powodu porzucać starej ulubionej. Szkoda byłoby zaśmiecać świat czymś, co mogłoby jeszcze długo służyć. Wiele osób przysyła nam swoje ukochane koszulki do naprawy. Tym, którzy dotąd nie odważyli się tego zrobić przypominamy, jeśli przyślecie nam i odbierzecie na swój koszt, obetniemy i podwiniemy ewentualne porwane rękawy, przyszyjemy coś (np. logo nasze lub Polartec) na jakiejś wypalonej iskrą dziurce. Takie drobiazgi robimy za darmo, musimy tylko mieć na to trochę czasu.

W razie wątpliwości, dzwońcie lub piszcie na kwark@kwark.pl

o wybieraniu kolorów i kontrastowych przeszyć możecie poczytać  w dalszych wpisach http://blog.kwark.pl/?p=2203

Share

53 komentarze do “Którą koszulkę wybrać?- Powerstretch”

  1. Pytania bardzo nie na temat za co przepraszam: jaka jest gramatura, oraz najniższa komfortowa temperatura bielizny z materiału PS?
    Nigdzie nie mogę znaleźć takich informacji.

    1. Hej, gramatura materiału ok 250 g/m2, waga każdej koszulki i legginsów(w rozmiarze M) jest podana na stronie sklepu Kwark w karcie produktu. Najniższa komfortowa temperatura jest bardzo indywidualna. Powerstretch jest w tej kwestii bardzo uniwersalny, zwykle nie czuje się w nim ani gorąca ani zimna ale każdy odbiera zimno inaczej. Dla mnie w zimie jeśli się ruszam wystarcza jedna koszulka pod kurtkę chroniącą przed wiatrem, gdyby było bardzo zimno ( poniżej -10, ) założyłabym dwie, jedną na drugą (po to są bluzy z długim zamkiem, ale ja zwykle wkładam drugą koszulkę, bo bluza z długim zamkiem jest cięższa). Legginsy są zwykle wystarczająco ciepłe, w bardzo zimnych warunkach poniżej -20 spałam kiedyś w dwóch parach. Normalnie jedna warstwa plus spodnie chroniące przed wiatrem wystarcza. Jeżeli się długo nie ruszasz prawdopodobnie będziesz w jednej warstwie marzł (ja na długich postojach, noclegach w nieogrzewanym zimą itp na powerstretcha zakładam kurtkę z Highlofta. Z tego co wiem Powerstretch jest najcieplejszą bielizną na rynku, na pewno jest najcieplejszy w stosunku do wagi. Inne podobne do niego materiały są ok 30% cięższe.

    1. Nie podobała mi się ta tkanina. Nię rozciąga się wystarczająco, jest bardzo gruba, a co za tym idzie nadaje się tylko do ściśle określonych warunków. Moim zdaniem lrozsądniej jest założyć powershielda ( np. nasza kurtka Besiberri ) na highlofta ( np. Hota czy Misia) Jeśli się ociepli będzie można jedną zdjąc. Nie każda nowość jest warta uwagi. Proszę przeczytać mój tekst dlaczego nie chcę mieć dużej firmy : http://blog.kwark.pl/?p=63

      1. High Loft,
        Stretch Woven,
        Polartec® Power Dry® High Efficiency,
        chodzilo mi o te 3, a nie jeden, ten pierwszy material.
        I tak, nie kazda nowosc jest warta uwagi, ale wylacznie po przetestowaniu i z rynkiem wlacznie. Podobnie bylo z Polartec® Thermal Pro, zyje jakos bardzo dobrze na rynku (tez sie nie rozciaga zbytnio ;p ) a dwie kurtki to dwa razy wiecej kasy do wydania i kilogramow, ilosci, masy do taszczenia pozniej.
        To pisalem JA, Wasz klient, konsument i uzytkownik!
        ;))

        1. hmm…, to muszę jeszcze raz obejrzeć ten link, i powyciągać z pudełka próbki. Teraz już nie dam rady, może za tydzień, jak wrócę :)
          w skrócie i na oko: High Loft mamy i ja jestem z tego rodzaju bardzo zadowolona, nad pozostałymi muszę pomyśleć.

    2. Material ten jest bardzo podobny do Polartec Alpha opiera sie na podobnej koncepcji natomiast oddychalnosc Alphy jest jednak lepsza.
      Polecam w kolekcji Kwarka jest juz od niedawna dostepna kurtka w tej technologii.

  2. Jaką koszulkę wybrać na biegówki?
    Narciarstwo biegowe uprawiam od zawsze czyli już dobre 40lat zarówno sportowo jak i turystycznie ,uczestniczę w narciarskich biegach masowych jak Bieg Piastów ,Bieg Podhalański, Bieg Popradzki, zwykle w swojej kategorii wiekowej osiągając miejsce na podium biorę udział w zimowych rajdach długodystansowych na dystansach 50km czy 70km nie mówiąc weekendowych wypadach w góry.
    Piszę to po to aby było jasne ,że zabieram głos w sprawie na której się znam testując wszystko na własnej skórze .Pierwszą koszulkę z Kwarka nabyłem chyba już z 15lat temu ,wydawało mi się nawet ,że przepłacam był to model 080101.Okazało się szybko ,że jest to koszulka tak uniwersalna ,że służy mi do tej pory. Używam jej zarówno do spływów kajakowych górskimi wodami, do jazdy na rowerze ,do rywalizacji w biegach ulicznych oraz do narciarstwa biegowego.
    Tak więc bez względu na temperaturę stając na starcie biegu ubrany jestem tylko w legginsy i koszulkę 080101,w takim stroju wielokrotnie pokonywałem m.innymi 50km na Biegu Piastów w Jakuszycach .Jedyny moment gdy się marznie to oczekiwanie na start, zarzucam na chwilkę kurtkę polarową, zrzucając ją tuż przed startem.
    Inaczej jest podczas długodystansowych rajdów narciarskich. W ubiegłym sezonie pokonywaliśmy trasę 50km temperatura rano wynosiła -22 stopnie w dnia -16stopni.Ubrany byłem następująco pod spód legginsy z Power-strechu oraz koszulka 080040 ta z kapturem i łapkami (jest skuteczniejsza od 080101 bo chroni szyję a kaptur dodatkowo głowe i trochę twarzy).Na to spodnie i kurtka z soft shelu czapka typu baran rękawice narciarskie , twarz osłaniałem kominiarką (b.ważne) i nic więcej nie potrzeba.
    Na weekendowych wypadach w grupie o zróżnicowanych umiejętnościach jest dużo czekania na uczestników wtedy się marznie .Ubieram się zwykle pod spod legginsy i koszulka np. 080040 na wierzch coś nieprzewiewanego np. soft-shel ,często podejścia pokonuję w samej koszulce a na zjazdy i postoje zakładam jakiś wind-bloc .
    Pozostaje jeszcze sprawa treningów biegowych .Tutaj tak jak podczas zawodów tylko legginsy i koszulka Power stretch resztę okrycia zrzuca się przed a zakłada natychmiast po treningu.
    I na koniec uwaga na wszystkie swoje najważniejsze próby życiowe zakładam tę najstarszą koszulkę 080101,może to przesąd?
    Wszystkich zainteresowanych bieganiem na nartach zapraszam na stronę http://www.snieznetrasy.pl która promuje szlaki narciarskie Beskidu Niskiego ,to może się kiedyś spotkamy na szlaku.
    Jacek Żerański

    1. Jacku, bardzo dziękuję! Rzeczywiście narciarstwo biegowe zasłużyło na więcej uwagi z mojej strony, a zwłaszcza na oddzielny wpis. Poprawię się. Czy mogłabym poprosić o parę zdjęć? (na maila) Miałabym też kilka pytań: Piszesz, że w biegach narciarskich biegasz tylko w powerstretchowych legginsach bez względu na temperaturę – jak to się sprawdza jak jest silny wiatr?
      Podczas długodystansowych rajdów zakładasz jeszcze spodnie (tak przynajmniej wynika z przykładu przy bardzo dużym mrozie) jestem laikiem (ale mam zamiar to zmienić, mam już nawet narty :)) skąd ta różnica? Czy tak właśnie powinien się ubrać początkujący biegacz?
      Co do wypadów w grupie- gdzie poruszasz się wolno i musisz na innych czekać- mam podobne doświadczenia z ilością i rodzajem ubrania przy zimowym chodzeniu po górach. Ciekawa jestem jakie nosisz do tego rękawice? Nie jest Ci za gorąco w narciarskich?
      Gratuluję zwycięstw!

      1. Cześć wysyłam na adres mailowy parę fotek ,kilka z biegów sportowych i kilka z rajdów narciarskich.
        Jeszcze raz chciałem upewnić ciebie i początkujących narciarzy biegowych ,że do najdłuższych biegów narciarskich jak i treningów biegowych wystarczą legginsy i koszulka z Power-strechu (na zdjęciach jest moment przed startem do 50km na Polanie Jakuszyckiej widać nie tylko mnie wszyscy ubrani są lekko ).Jedyny moment zimna jest właśnie na starcie ,potem jest gorąco i po długich podbiegach lodowaty wiatr jest ulgą wręcz oczekuje się go na przełęczach .
        Na rajdach narciarskich tempo nie jest tak duże na pokonanie 50km ledwo wystarcza dzień , na biegu 50km jest to bardzo uśredniając(kondycja, rodzaj śniegu ,stopień zaawansowania zawodnika)cztery godziny .Stąd też bierze się konieczność dodatkowego ubrania na rajdy, warto nawet mieć coś ekstra w zapasie w plecaku.
        Rękawice do biegów najlepsze są lekkie pięciopalcowe z polar teka ,niestety te firmowe 099606 mimo że są fajne szybko wycierają się od kijków pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym należałoby wszyć jakieś wzmocnienia .Na rajdach mogą nie wystarczyć dlatego dobrze mieć w plecaku porządne rękawice narciarskie.
        Czapka na biegi najlepsza typu mycka np. 020203 ,trzeba tylko tak ją dobrać aby zakrywała uszy ,na długodystansowe rajdy najlepiej mieć z sobą myckę, kominiarkę i zwykłego barana 020101 i stosować zamiennie w zależności od warunków pogodowych często dwie czapki jednocześnie.
        Jacek Ż.

        1. Hej, Dziękuję za zdjęcia, postaram się jeszcze dzisiaj uporządkować te wszystkie wiadomości w osobnym wpisie, będę wdzięczna za sprawdzenie i dopisanie ewentualnych uwag.
          Mamy w ofercie podobną do mycki powerstretchową czapkę bardzo dobrze zasłaniającą uszy. Nazywa się Profil- nie wiem czy ją widziałeś?
          O rękawiczkach pomyślę, mam na to sprytny ale jeszcze wymagający sprawdzenia w „starciu” z kijkami pomysł :)

        2. Podczas moich zimowych treningów biegowych, bez nart co prawda, temperatury w lutym tego roku często były poniżej -5, kilka razy poniżej -10. W zupełności wystarczyło ubrać legginsy i bluzę z PowerStretch. Bez żadnych trzecich czy czwartych warstw, bez tak zwanej cebulki. Nawet podczas wolnych biegów, 6min/km, miałem komfort termiczny.

    1. nie bardzo rozumiem? Czy chodzi o to gdzie są fizycznie? Te z Powerstretch Pro bywają we współpracujących z nami sklepach- lista jest na stronie : http://www.kwark.pl/shoper/index.php?pasek=show&page=24
      koszulki z Aquashell- tylko w sklepach kajakowych
      wszystkie w naszym sklepie internetowym. O kajakowych rzeczach na blogu mało pisałam, bo polski rynek kajakarstwa górskiego jest malutki i chyba wszyscy się znamy. Jeśli jest taka potrzeba, to oczywiście mogę napisać:)Kajaki to nasz podstawowy rynek, tylko że wciąż sprzedajemy kajakowe rzeczy przede wszystkim za granicą.

  3. Witam serdecznie pani Kasiu, przeczytałem porady jak się ubrać na biegówki i proszę o podobną poradę jak warstwowo ubrać się na zjazdówki, czekam na odpowiedź i pozdrawiam

  4. Mogę prosić o pomierzenie bluzy „Power Stretch Pro 080000” dla rozmiarów M i S
    bez rozciągania?
    szerokość w klatce:
    szerokość w pasie:
    szerokość dołem:
    długość od szyi:
    długość rękawa:

    1. Tak naprawdę wolałabym tego nie robić, bo powerstretch nie jest sztywny i na ciele ułoży się inaczej niż to wynika z wymiarów. Podanie tych danych będzie mylące, bardziej miarodajne jest porównanie wymiarów ciała, z tymi które mamy zadane w konstrukcji formy. Mamy też pozbierane dane różnych osób, które mierzyły nasze ubrania i dość duże doświadczenie w dobieraniu. Wolałabym dostać wymiary użytkownika i doradzić (mogą być na maila). Dla porównania moja stara koszulka (jestem już poza biurem, więc mogę zmierzyć tylko jedną ze swoich) po założeniu wydłużyła się o 3 cm poszerzyła o 4 w stosunku do pomiarów bez rozciągania… a mam odczucie, że jest dokładnie w sam raz.

        1. nie cenzuruję komentarzy, ale mogą znikać takie w które wklejono linki- automat najprawdopodobniej uzna je za spam, a jeśli przychodzi duzo spamu, kasuję go nie czytając.

  5. Pomierzyłem koszulki, (080080 i 080000 C, nie mieli w sklepie 080000) „M” za krótka i trochę „ciśnie” (mierzyłem na koszulkę ~obwód klatki 96), „L” dobra na długość ale trochę za obszerna.
    Brakuje mi rozmiarówki w rodzaju: normalna, krępa, szczupła: 4x; 2x; 9x;)

  6. Czy jakieś sklepy (Bielsko-Biała) posiadają próbki kolorów (materiałów) z kolorowymi nićmi?
    Bo to co widać na LCD a co kupiłem ;-(
    (Red lub żurawina i kontrastowe nići, jakie?)

    1. A to super! Nici powinni też mieć, dawaliśmy wszystkim pracującym z kolorami takie małe kawałeczki razem z próbkami. Zadzwonię i spytam może zgubili, albo są w którymś innym Podróżniku… Tak czy siak możemy im wysłać. Poczeka Pan na nie kilka dni?

        1. w takim razie wyślę im jutro próbnik z nowymi kolorami (dokładamy „chili” i „fuksję” znów mamy dostępny „koral”) i wszystkie możliwe kolory nici

  7. Witam serdecznie Pani Kasiu!
    Ostatnio okazjonalnie stałam się szczęśliwą posiadaczką Kwarka i od razu się w nim zakochałam. Teraz już myślę o tym, aby skompletować sobie cały zestaw:) W posiadaniu mam bluzę damską zapinaną, rozmiar to 38/8 ale jest ona kobieco wyprofilowana a ja raczej nie mam typowo kobiecej sylwetki i odstaje mi ona jednak dość mocno na biodrach.
    Wyczytałam, że istnieje możliwość ewentualnego przesłania do Państwa bluzy i dokonania poprawek, stąd moje pytanie czy rzeczywiście istniałaby możliwość zwężenia bluzy?
    Kolejne moje pytanie to przymierzam się do zakupu bluzy z kapturkiem i łapkami, jako uniwersalnej rzeczy przydatnej na narty biegowe, rower i górskie wędrówki. Jak Pani myśli, to chyba dobry wybór w tym względzie? Zastanawiam się tylko co z doborem wielkości, bo standardowo noszę M, ale patrząc na rozmiar posiadanej bluzy to wydaje mi się, że powinnam zamówić S?
    Czekam na podpowiedzi i pozdrawiam

    1. Dzień dobry, cieszę się, że Kwark tak szybko podbija serca:)
      Musiałabym wiedzieć jaka to bluza, coś się da zrobić, ale najlepiej jest to ustalać przed uszyciem. Na formie możemy sobie wszystko bezkarnie pozmieniać, a na gotowej rzeczy przeróbki mogą być niestety widoczne.
      Bluza z kapturem i łapkami rzeczywiście jest bardzo uniwersalna. Będzie świetna i na narty, i na rower, i w każde góry. Co do rozmiaru -najlepiej zawsze wysłać nam na maila wypełnionego „ludka”- czyli rysunkowy formularz-figurkę pokazaną na dole strony w zakładce „tabela rozmiarów„. Dopasujemy rozmiar i doradzimy czy wybrany model będzie pasować. Mamy formy pasujące do różnych figur i tak jest chyba najbezpieczniej.
      Pozdrawiam!

      1. Bluzę, którą posiadam to żakiet damski model 085901. Zdecydowanie jest za luźna w biodrach, a i na całej długości jak by była węższa to myślę bardziej byłaby funkcjonalna.
        Odnośnie nowego zamówienia, to zainteresowana byłabym kolorem chili i tutaj również prosiłabym o poradę, czy do tego koloru bardziej pasowałby kremowy odcień nici czy szary, bo chciałabym czymś ten kolor przełamać?:)

        1. Ta bluza rzeczywiście jest dla Pań o szerokich biodrach. Muszę pomyśleć. Czy wystarczyłoby żeby ją zwęzić po bokach? Najłatwiej by nam było gdyby ją Pani pospinała szpilkami na sobie. Byłoby też od razu widać czy to dobrze na Pani leży. Niestety 085901 ma dużo cięć i poprawianie wszystkich to bardzo dużo pracy. Czy rękawy też są za szerokie?

          co do kolorów- pokazałam kiedyś na blogu wszystkie możliwe kombinacje nici z Chili (to tutaj).
          Oba zestawienia są ładne, szary jest ciemniejszy i przez to mniej kontrastowy, bardziej spokojny.

        2. Bluza z kapturem i łapkami z Power Stretch jest po prostu genialna. Jak znajdę chwilę czasu, to napiszę dla Kwarka małą notkę recenzyjną po roku użytkowania :) Jej główną wadą jest to, że nie chce się w żaden sposób zniszczyć – wiem, że brzmi to dziwnie, ale gdyby troszkę się uszkodziła, to mogłabym uzasadnić zastąpienie jej tym samym modelem w innym kolorze – a tak od roku na wszystkich outdoorowych zdjęciach jestem ubrana tak samo ;) Mam właśnie kolor chili, i faktycznie super wygląda z szarym (proszę spojrzeć na zestawieni z szarymi spodniami). Polecam szczerze, chyba nie przesadzę mowiąc, że obok mojej Gore-texowej kurtki ta bluza to mój najlepszy outdoor’owy zakup w życiu :)

          http://www.sklep.kwark.pl/pl/p/Bluza-damska-z-kapturem-i-lapkami-Power-Stretch-Pro-080040-D/238

    1. ale w jakim sensie?
      Każdy z kwarkowych produktów można zamówić z indywidualnymi przeróbkami o ile tylko umiemy to coś zrozumieć i wykonać. Przerabianie gotowych wyrobów jest znacznie trudniejsze i czasem nieopłacalne.
      przerobienie forum ngt jest poza naszymi możliwościami, a poza tym raczej bez sensu, bo już teraz jest całkiem niezłe :)
      Jeśli chodzi o osłonkę pod zamek- nie ma rzeczy idealnych dla każdego. Dodanie listwy bardzo usztywnia szyję i wielu osobom przeszkadza, z kolei tak wszyty zamek nie przeszkadza zwykle nikomu z dwóch powodów- po pierwsze jest zdystansowany i prawie nigdy nie dotyka do gołej skóry, po drugie wiele osób nosi bufa czy cienki szalik, kominek itp dodatkowo izolując się od zamka.

  8. …bardzo podobają mi się kwarki, zwłaszcza 80080, mają tylko to, co trzeba. minimalizm. ale są dla mnie za ciepłe :-( za grube. Jeśli Kwark wypuści bluzę z Polartec Power Stretch Pro, 56% Polyester, 34% Polyamide, 10% Elastane, stretch fleece, 162 g/m² to w podskokach ją kupię! Pozdrawiam, zamotany!

    1. Pracujemy nad tym, ale to trudne. W tym sezonie przetestowałam już 3 materiały. Nie są bez wad, a ten odwieczny (choć ponoć za gruby) powerstretch jest… więc po tylu latach pracy z ideałem trudno mi się teraz zgodzić na jakiś niedoskonały kompromis. Dlaczego akurat 162g/m2? Czy to znów czyjaś zakamuflowana reklama?
      Tak naprawdę wszystkie warte rozważenia materiały (które nieustannie sprawdzam) nie odbiegają bardzo gramaturą od naszego Powewrstretchu (ok 250g/m2), różnią się puszystością i co za tym idzie termiką. Wagą bardzo malutko. Dobrym przykładem nasza Cordura.

      1. nie jestem ekspertem, ale pomyślałem że jeżeli gramatura będzie niższa niż 250 g/m2 to bluza nie będzie tak ciepła. akurat wpadła mi googla bluza innego producenta – nie wymienię jakiego, bo to nie jest reklama ;-) – stosującego PSP o gramaturze 162 g/m2 stąd ta wartość.

        bardzo podoba mi się 80080, ale z tą 250-tką jest dla mnie za ciepła. trzymam kciuki za testy i pozdrawiam!

    1. To strona z resztkami odrzuconymi ze względu na jakość. Jakieś dziury i skazy, odcięte kawałki po kilka metrów. Poza gatunki, odpadki. Z tego co uzyskałam od Polarteca nikt z europejskich producentów takich spadów nie kupuje. To sklep dla amerykańskich gospodyń domowych szyjących coś sobie na boczku.
      Polartec nie produkuje ani jednego produktu lżejszego niż 237 g?m2 podobnego do naszych. Te które mają po 160g to płaskie nie drapane dzianinki- takie zwykłe majtkowe.

  9. Kasia ma absolutnie racje, Power Stretch Pro zeby mial odpowiednio grzac musi miec powyzej 230gr/m2, wszystkie z gramatura ponizej to cienkie stretche raczej na fitness/joge niz sluzace jako termoizolacja. Mysle ze wdarl sie blad w opis lub tez ktos nie do konca mial wystarczajaca wiedze. Oczywiscie moge to sprawdzic, musialabym miec natomiast informacje jakiej marki byla to bluza.
    Co do sklepu Mills direct, to jak Kasia wspomniala jest to sklep sprzedajacy resztki na rynek konsumencki w USA, sa to koncowki i pozagatunki, nie mozna takze do nich otrzymac metek ani oznaczen Polartec.

    1. z tymi cienkimi jest jeszcze inny problem. Nie mają takich funkcji jak te włochate. Nie tylko problem grzania ale i odciągania potu- w cienkim materiale niewiele się mieści. Nie ma tego uczucia komfortu. Określiłabym je jako przeciętne. Wydaje mi się, że w tej klasie dzianin lepsza jest wełna. Testuję teraz bardzo obiecujący produkt od Polarteca. Jeszcze za wcześnie żeby się wypowiedzieć, ale na razie jestem zadowolona. Zła wiadomość to cena. Nie jest mała.

      1. Ok, podam nazwę; ten producent chyba i tak nie ma dystrybucji w Polsce, więc nie jest to żadną miarą reklama. To bluza Haglofs Triton Hood, której opis, miedzy innymi, znalazłem na ngt.pl Oczywiście nie miałem jej w ręku, nie wiem nic na temat jej wytrzymałości mechanicznej, a to dla mnie bardzo ważny aspekt!, czy termiki.

        Z mojej praktyki wynika jednak, że te cieńsze rzeczy też mają wiele zalet, zwłaszcza w trakcie intensywnego wysiłku, czy wysiłku aerobowego np.: wspin + asekuracja na stanowisku, czy oczekiwanie na swoją kolej na linie. Czasem lepiej jest mieć kilka warstw i tę najbardziej przemoczoną, czy przepoconą po prostu zdjąć lub zastąpić inną. W przypadku jednej grubszej warstwy często pojawia się problem magazynowania wilgoci no i przegrzania… potem wilgoć się kumuluje i daje efekt mokrego i zimnego kompresu.

        Osobiście wolę mieć dwie cieńsze warstwy izolacyjne plus cienka, bardzo cienka bielizna „anty-potna”. Wełna z kolei jest fajna, ale dość długo schnie i jest dość delikatna. Ale oczywiście każdy ma własne nawyki, patenty, preferencje, czy fanaberie :-)

        Niemniej trzymam kciuki za testy, bo 80080 to kawał bardzo fajnej bluzy!

        1. Ok zapytam Polarteca co to jest z tym, że wydaje mi się że męczyłam wszystkie próbki tych cienkich dzianin. Te, które się nie rozwlekały już w rękach testowałam na sobie i wszystko zdyskwalifikowałam.
          Mam jeszcze dostać jedną, ale to nowość nie ma jej jeszcze w sprzedaży.
          Ta kurtka ma tylko boczki z powerstretchu a front ze zwykłego thermal pro. To już nie wciąga potu, ani nie daje uczucia komfortu. Nie rozciąga się i nie dopasowuje do ciała. Nie widzę sensu posiadania (i dźwigania w górach) takich rzeczy.
          Jest jeszcze problem ceny, te cienkie dzianiny nie są istotnie tańsze niż grube więc założenie kilku warstw pomijając wagę jest też straszliwie nieekonomiczne.

          Naszego Powertretchu nie trzeba zdejmować jak jest przemoczony. Właśnie najlepsze w nim jest to, że sam wyschnie i nie jest w tym ani zimno ani gorąco. Efekt zimnego kompresu nie występuje wcale właśnie dzięki włoskom. Oddalają wilgoć od ciała. Bielizna „anytpotna” też jest niepotrzebna. Ja to wszystko bardzo starannie przemyślałam, wiem, że można by mieć więcej rzeczy, ale właśnie intryguje mnie jak by tu mieć ich jak najmniej:)

          1. …i tu się całkowicie zgadzam, im mniej tym lepiej !!!

            Ja jednak wolę mieć bieliznę cienką „antypotną”, bo łatwiej ją wyprać i wysuszyć w terenie. Jakby te włoski w 250-tce chciały być krótsze, czy jakoś tak :-), to może aż tak by nie grzało i może wtedy taka bluza byłaby też fajna przez resztę roku poza zimą? Dziękuję za czas i rozmowę!

          2. w cordurze są krótsze. Mamy jeszcze troszeczkę (wiśniowej), może to byłoby w sam raz? Materiał był wprost genialny, nie mogę odżałować, że już się go nie da powtórzyć.
            Cała przyjemność po mojej stronie:)

          3. i już wszystko wiem. … materiał, którego użył Haglofs ma tak naprawdę gramaturę 231g/m2. Testowałam go w zeszłym miesiącu na Korsyce i odrzuciłam ze względu na kulkowanie się od spodu i z wierzchu.Tak jak już wielokrotnie pisałam mam bardzo duże wymagania i nie lubię rzeczy, które po kilku miesiącach noszenia trzeba wymieniać. Nie wprowadzam takowych do oferty Kwarka.
            Nie wiem skąd w opisie pojawiło się 162g/m2 być może ze średniej, bo większa część tej kurtki to cienkie micro – taki zwykły polarek z serii 100.

  10. Dzień dobry, czy nie ma już w sklepie (czy nie potrafię odnaleźć) tej bluzy norweskiej dla „smakoszy”? Mam męża smakosza – zmarzlaka, faktycznie, obwód pasa wymknął się mocno spod kontroli… rozumiem, że najlepiej obmierzyć i dopasować mu koszulkę 080000 na wymiar?
    I tak na szybko, do koloru blue denim nie ma pasujących nici? Chciałabym sprawić sobie kajakową bluzę jako golf do pracy – pasowałaby mi takim kolorem do wszystkich ubrań, ale najchętniej bez rzucających się w oczy szwów w innym kolorze.

    1. Dzień dobry,
      proszę napisać maila na kwark@kwark.pl. Bluzę norweską prawdopodobnie możemy odtworzyć, koszulkę, która ma służyć jako miejski golf można by uszyć na overlocku, wtedy szwów nie będzie wcale widać. Mam taką, już bardzo starą , świetnie się nosi.

      1. Bardzo dziękuję. To niesamowite w dzisiejszych czasach, żeby tak dbać o klienta! Czuję się luksusowo zadbana. Pozdrawiam gorąco.

        1. :) to mała firma, jak grupka przyjaciół, zresztą Wy też o nas dbacie. Szczęśliwego noszenia:) Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »