Uwaga nie każdy kwark to Kwark!

Czuję się zmuszona do wyjaśnień. Sprawa jest przykra, jednak postanowiłam wziąć byka za rogi. Polska firma produkująca tanio i masowo w trzecim świecie nazwała swój plecaczek Kwark. Dowiedziałam się o tym przypadkiem od jednego z klientów. To smutne, bo nie mamy z tym modelem, ani z tą firmą zupełnie nic wspólnego. Wręcz przeciwnie różni nas chyba wszystko. I jakość i filozofia i dizajn i materiały, i sposób sprzedaży, i miejsce produkcji i skala działania… Nie wiedzieliśmy o użyciu naszej nazwy, a pojawienie się jej w tak egzotycznej dla Kwarka scenerii (w supermarketach!) stało się możliwe wyłącznie ze względu na lukę prawną i niemożliwość zastrzeżenia przez nas wszystkich możliwych grup towarowych. Jak wiecie jesteśmy i będziemy mali*.

Być może niepotrzebnie się denerwuję. Jeśli to nieszczęśliwy przypadek (może nie zauważono, że działamy na rynku już od 19-tu lat, chociaż to dziwne, bo to ta sama branża), ta złudna nazwa zostanie z pewnością szybko wycofana- o co poprosiłam i co mi obiecano. Przy odrobinie dobrego humoru można by to nawet zinterpretować jako rodzaj hołdu dla nas. Nikt nie „zainspirowałby się” przecież czymś co niewiele warte. Teraz jednak wcale mnie to nie śmieszy. Wręcz przeciwnie. Uważam to za poważne naruszenie moich interesów. Za zniesławienie.

Pomijam nazwę korzystającej z dobrodziejstw Kwarka firmy, zdaję sobie sprawę z ryzyka i oczywistej nierównowagi sił. Zostałam pouczona. Sprawa jest jednak dla mnie tak istotna, że zaryzykuje pozwanie.  Proszę zwracajcie uwagę na wszystkie nazwy. Nie dajcie się zwieść pozorom. Poza workami wodoszczelnymi (nawiasem mówiąc znacznie lżejszymi niż ten podobno lekki plecak) nie produkujemy żadnych plecaków. Piszcie do nas jeśli znajdziecie naszą nazwę na produktach innych niż te, które widzicie na stronie. Sama raczej nie dam sobie z tym rady… dzięki za pomoc.

*PS: Gdyby ktoś nie zauważył:  Użycie naszej nazwy nawet w modelu nie podlegajacym zastrzeżeniu w urzędzie patentowym podlega ustawie o nieuczciwej konkurencji, mamy więc podstawę żeby dochodzić swoich praw w sądzie.

Share

wrócił „ocean blue” :)

Zapomniałam Wam powiedzieć, ale już kilka osób samo zauważyło… wrócił kolor „ocean blue” w Power Stretch!

Tych wszystkich, którzy czekali na ten piękny błękit zapraszam do zamawiania :)

Możliwe są wszystkie nasze klory nici. Inspiracji możecie poszukać tutaj. Z moich obserwacji z kilku ostatnich dni: fajnie wygląda zestaw bluza Power Stretch ocean blue i wełniana gruba podkoszulka z nićmi w takim kolorze. Nie pokazuję fotografii gotowych wyrobów, zostawiajac Wam całą przyjemność indywidualnego projektowania. Życzę miłej zabawy :)

Share
Translate »