Tak było przedwczoraj w Pirenejach. Pięknie prawda? Zdjęcia przysłał mi kolega. Lubię je dostawać, sama nie mam szans na wyskoczenie na weekend w Pireneje. Wczoraj padało, jest zima, ale kiedy tylko dostałam ten album, natychmiast sprawdziłam cenę biletów. Są tanie, pogoda trzyma… więc może jednak jeszcze się da …
Linza to schronisko w Zachodnich Pirenejach. To już Nawarra, o dolinę dalej niż dotarliśmy w marcu. Byłam tam tylko przez chwilę, samochodem, już ze złamaną nogą. Wypiłam kawę przy kominku i popatrzyłam na śnieg. Będę musiała tam kiedyś wrócić, góry wyglądają tak pięknie. Łagodnie i dostępnie, być może to świetne miejsce na chodzenie zimą?