letnie koszulki- którą koszulkę wybrać?

koszulki letnie

W naszej letniej ofercie pojawiły się trzy różne, outdoorowe koszulki. Biorąc pod uwagę wersje damskie i męskie nawet sześć ( od dzisiaj : 10 maja 2012 mamy również koszulkę męską z dekoltem w szpic)

Być może zastanawiacie się, którą z nich wybrać?

Mam nadzieję, że te opisy pomogą.

Koszulki Polartec Powerdry 045111 i 045311

Mocne i bardzo trwałe, oddychają i odciągają wilgoć od ciała. Łatwo się piorą, szybko schną i nawet mokre wydają się suche. Wszystkie miejsca, które bezpośrednio dotykają ciała np. odwinięcia rękawów i stójka są odszyte wewnętrzną stroną materiału do zewnątrz, dzięki czemu są miłe w dotyku i miękkie, szwy są płaskie i usunięte z miejsc gdzie mogłyby uwierać pod plecakiem, koszulki są długie i mają przedłużony tył. Materiał ma trwałą trójwymiarową strukturę. Męska w rozmiarze S waży 175 gram, damska w 38 – 155 gram.

Komu się przydadzą?

– Osobom, które wymagają bardzo mocnych letnich ubrań, np. zdarza im się przedzierać się przez zarośla i krzaki. Gruby mięsisty materiał dobrze chroni ciało przed podrapaniem i sam, też się raczej nie zniszczy. Nie zabiorą się też za niego pleśnie i nie nadgryzą go owady.

Zalety (wady? :)) – ta koszulka może wystarczyć na całe lata.

Koszulka wełniana uniseks 060902 i damska 060302

Wykonane z cieniutkiej wełny merynosów z małym dodatkiem poliamidu (20%-dzięki temu koszulki świetnie się piorą -można w pralce- zachowując formę i kształt).

Koszulka przylega do ciała, jest leciutka. Pisałam o wełnie już kilka razy – w skrócie doskonały materiał. Jest zawsze sucha, ciepła i świeża. Przydatna też na upały. Chroni przed słońcem.

Komu się przyda?

– Każdemu – to najlepsza znana mi w tej chwili pierwsza warstwa dla wszystkich możliwych rodzajów sportów i outdooru, może być też z powodzeniem noszona na co dzień.

– Bardzo przydatna do chodzenia po górach w warunkach ciągle się zmieniającej pogody, trudnościach z częstym praniem, w podróżach, świetna też jako bielizna na zimę.

Zalety – lekka i bardzo użyteczna.

Wady – nie jest na wieki.

Koszulka męska waży ok. 90 gram. Damska, ok. 80gram.

Dla kogo jest koszulka uniseks?

Dla każdego, to uniwersalna, bardzo klasyczna forma.

Dla kogo jest koszulka damska?

Dla Pań o kobiecych kształtach. Ma dopasowaną formę, reglanowy rękaw i dekolt w serek, pięknie wydobywa zalety figury.

Nadaje się w góry i do uprawiania sportów, sprawdzi się również na co dzień np. w mieście jako praktyczna, zawsze świeża koszulka pod żakiet. Bardzo uniwersalna.

Komu nie spodoba się wełna? Osobom, które nie lubią delikatnych, lekko prześwitujących materiałów i takim, dla których głównym priorytetem jest trwałość. W cieniutkiej wełnie dość łatwo wyrwać dziurę, wełną mogą zainteresować się mole, źle przechowywana bielizna może spleśnieć. To wada wszystkiego co naturalne.

Nasze wełniane koszulki są dopasowane. Takie sprawdzają się najlepiej. Niestety standardowa  forma nie może pasować na każdą figurę.  Tym, których wymiary odbiegają od rozmiarów, które podaliśmy w naszej tabeli, polecamy szycie na miarę. To nie zawsze oznacza wysokie koszty. Czasem wystarczy wydłużenie o kilka centymetrów. Wełna jest elastyczna i miękka. Rozciąga się w obie strony. Jeżeli  naciągniecie ją na szerokość,  wyda się  krótsza. Warto wziąć to pod uwagę wybierając rozmiar.

W razie jakichkolwiek wątpliwości piszcie, lub dzwońcie. Jeżeli podacie swoje wymiary, pomożemy dobrać  koszulkę.

 

Koszulka Lniana (męska i damska)

Cieniutka koszulka na upały (50% lnu 50% wełny- lub 100% lniana). Chłodna w dotyku. Chroni przed słońcem i upałem, jest przewiewna i lekka, niemal się jej nie czuje. Len jest antybakteryjny i doskonale zabezpiecza przed przykrym zapachem, wchłania bardzo dużo wilgoci, sprawiając wrażenie, że wciąż jest suchy. Jest mocny i trwały (trwalszy niż jedwab czy wełna) . Świetnie się pierze i szybko schnie. Koszulki są luźniejsze i mniej dopasowane niż wełniane. Zostały tak uszyte, żeby można je było nosić na obie strony. Ze szwami na zewnątrz wyglądają bardzo nowocześnie, a osoby o bardzo wrażliwej skórze będą się tak czuły bardziej komfortowo. W upał przy tak cienkiej dzianinie najbardziej wyczuwalne są szwy. Przy każdym kolejnym praniu len mięknie i staje się bardziej delikatny. To naturalny proces jego dojrzewania.

Wady (zalety? :)) – dzianina jest lekko prześwitująca i stale lekko pogięta, nie jest wieczna.

Zalety – świetna koszulka na upał, nieporównywalnie przyjemniejsza w noszeniu niż jakiekolwiek syntetyki czy bawełna. W 100% naturalna, ulega biodegradacji. Nawet noszona przez jakiś czas przyjemnie pachnie lnem. Daje poczucie świeżości i chłodu.

Koszula Lniana męka waży ok. 95 gram, damska ok. 85 gram.

Komu się przyda?

Niemal każdemu, zwłaszcza osobom, które dużo podróżują latem, jeżdżą na wakacje do ciepłych krajów, uprawiają letnie sporty. Koszulkę męską (w zasadzie uniseks) mogą z powodzeniem nosić panie, będzie wtedy odpowiednikiem luźnego T-shirtu

Paniom o kobiecej figurze, szczególnie polecamy koszulkę damską. Dzianina ma piękny lniany splot, delikatnie prześwituje i miękko układa się wokół ciała, powodując, że koszulka jest bardzo elegancka.

Komu się nie spodoba?

Osobom dla których głównym priorytetem jest trwałość. Lniana koszulka jest zbyt delikatna, żeby przetrwać wiele lat, jak syntetyki. Agresywne chemikalia (dezodoranty, perfumy, wybielacze, środki czyszczące i agresywne proszki do prania) mogą spowodować odbarwienia i blaknięcie koloru( to wada wszystkich włókien naturalnych). Wełną mogą zainteresować się mole, przechowywana w wilgotnym miejscu koszulka może spleśnieć.

PS (10 maja 2012) : Od dzisiaj mamy w ofercie nową 100% lnianą dzianinę. Jest równie prześwitująca i cienka ( z góry przepraszam osoby, które tego nie lubią, to koszulki sportowe i lekka dzianina znacznie lepiej spełnia swoja funkcję) ), jednak w porównaniu z dawną Lnianą (50% lnu 50% wełny) jest jeszcze mocniejsza. Przy testowaniu przewlokłam swojego psa przez krzaki (protestował :)), wytarmosiłam kota (mruczał :)) wypieliłam i skosiłam ogród, szarpałam i naciągałam. Na razie żadnych dziur. To piękna i szlachetna dzianina. Dostępna w kolorze stalowym.

 

 

Share

letnie kwiaty w Alpach

O tym  można by pisać długo. Alpy są tak wielkie i tak różnorodne, że pewnie będę mogła latami kolekcjonować fotografie. Te zrobiłam w pierwszej połowie lipca zeszłego roku w Queyras.  O szlakach i warunkach napisałam w najnowszym numerze Magazynu Góskiego.  Jeżeli zdążę przed wyjazdem,  napiszę o tym później.

hala na trasie Via Alpina

Queyras są obszarem chronionym ze względu na bogactwo roślin. Warto pojechać tam na początku lipca. Później zwierzęta wypasane sukcesywnie coraz wyżej i wyżej  zjedzą prawie wszystkie kwiaty, umożliwiając przyrodzie powtórzenie tego samego widowiska za rok.

dolina UbayeDolina UbayeNa halach kwitną ogromne ilości kwiatów, łany pełników alpejskich, zarośla kuklików i pięciorników,

wysokie hale porastają dzwonki i bratki,

zawilcezawilce, Queyras,w mokrych miejscach gdzie dopiero niedawno zszedł śnieg masowo wyłażą zawilce,

rododendronyw rododendronach chowają się czasem powojniki alpejskie i bratki,

gożdzikisłodko pachną kępy goździków,

macierzanki i rojniki

a rojniki potrafią urosnąć dosłownie wszędzie.

Brzegi strumieni i kamieniste łąki na dużych wysokościach porastają wielkie wyglądające jak ogrodowe- żółto-pomarańczowe kwiaty.

lepnica bezłodygowa, zawciągi, goryczki...nawet pozornie jałowe skały pokrywają malutkie kwiatki

liliaW lasach i na wielu niskich łąkach jest mnóstwo lili,

storczykia słoneczne leśne polanki są pełne storczyków,

chabrychabrów,

rdest rdestu, pełników alpejskich i bodziszków, kwitnących czasem całymi łanami.

Żałuję, że zdjęcia nie są w stanie oddać zapachu, szumu traw, brzęczenia owadów, zachwytu jaki wywołują obecne dosłownie w każdym miejscu bajecznie kolorowe kwiaty.

 

Share
Translate »