Rododendrony są powszechne w Alpach i Pirenejach. Widziałam ich całe mnóstwo, przyzwyczaiłam się i od lat robiłam im coraz mniej zdjęć.
Moją uwagę zwracały tylko wyjątkowo piękne, lub rosnące w niezwykłych miejscach egzemplarze.
A jednak w tym roku rododendrony w Dolomitach zaintrygowały mnie. To ekspansywne rośliny. Zwykle rosną w wielkich grupach, często porastając całe zbocza. Kiedy kwitną góry są niemal jednolicie karminowoczerwone. Poszczególne kwiaty wydają się jednakowe,
a jednak tego lata zaczęliśmy podejrzewać, że niektóre z nich są bledsze.
Przyglądaliśmy się im coraz bardziej ciekawie i w końcu, ostatniego dnia schodząc już do samochodu znaleźliśmy dowód.
Rododendrony w Dolomitach miewają mnóstwo, mniej lub bardziej różowych odcieni! Nigdy wcześniej nie zwróciłam na to uwagi i teraz nie jestem już pewna, czy to specyfika Dolomitów, czy może różne kolory pojawiają się też w innych górach? Na pewno wcześniej nie widziałam aż tak jasnych kwiatów jak te na zdjęciu, ale czy wszystkie były takie same? Ciekawa jestem jakie są Wasze wrażenia?