Nowy kolor powerstretchu- CHLOROFIL- to nasycony intensywny zielony. Dobrze widoczny, kojący dla oczu, powszechny w naturze. Młody i nowoczesny- nie najłatwiejszy do pokazania na ekranie.
Przyjazny i jak na żywy kolor bardzo naturalny.
Dokładnie taki jak świeża zieleń liści i traw na wielu przekolorowanych fotografiach- takich idealnych, z reklamowych folderów. Natura przyzwyczaiła nas do mnóstwa zestawień kolorystycznych z chlorofilem.
Chlorofil z czerwienią– mocny dynamiczny kontrast, budzi setki różnych skojarzeń- większość ma lekko alarmowy charakter. Taki zestaw zwraca uwagę, jest optymistyczny, witalny, bardzo sportowy. Ozdobny i dość lekki. Troszkę zabawkowy.
Szary na chlorofilowym zielonym na pierwszy rzut oka wygląda technicznie. To kolor wielu staroświeckich maszyn i urządzeń. Teraz już chyba mniej powszechny, ale nadal często stosowany w opakowaniach i reklamach.
Tak wyglądają razem choćby bukowa kora i jaskrawy zimowy mech. To spokojny, klasyczny duet. Raczej męski, chociaż sama się nad nim zastanawiam. Jest jednocześnie dynamiczny i naturalny.
Chlorofil z pomarańczem jest jeszcze bardziej żywy niż z czerwienią.
Te barwy często występują razem (dojrzałe pomarańcze na drzewie, marchew w pęczkach, nagietki, lilie…jesienne liście…)
Też sztuczne sodowe światło i drzewa.
Takie zestawienie widujemy co dzień, co jednak wcale nie osłabia jego działania. Pomarańczowy na chlorofilowym zielonym da żywy, zwracający uwagę kontrast. Wesoły, ostrzegawczy, dobrze widoczny.
Podobnie naturalne dla naszych oczu jest zestwienie roślinnej zieleni z morskim niebieskim (nasz ocean blue).
To kiedyś uważany za gryzący się, w rzeczywistości kojący oczy i naturalny zestaw.
Interesujący i pomimo powszechności w naturze raczej nieoklepany. Młody i odświeżający.
Chlorofil z granatem wygląda zdecydowanie poważniej.
Jagody… kto wie, może trujące? Liście szeleszczące w gwiaździstą noc. Głębokie cienie. Intrygujące, wyraziste zestawienie kolorów. Chłodne, kontrastowe, raczej męskie.
Wymiana granatu na czerń, z pozoru niewielka, wyraźnie zmienia oddziaływanie kolorów.
Czarny na zielonym wygląda bardziej wyrafinowanie. Mocniej. Zwykle nie przepadam za zestawieniami z czernią (bo przecież mamy tyle kolorów!) to jednak wydaje mi się interesujące i warte zastosowania. Na pewno nie jest nudne.
Ciemnozielone nici na chlorofilu dają znacznie delikatniejszy efekt niż czerń.
Wydają się roślinne, bezpieczne, leśne- z tym, że nadal dobrze widoczne i żywe.
Biel i krem potraktowałam wspólnie. Oba te kolory wyglądają ożywczo, wyraziście i dobrze.
Intensywność zieleni osłabia różnicę pomiędzy optyczną bielą i kremem. Widać ją jeśli kolory występują razem. Biel jest chłodniejsza i bardziej wyrazista, krem troszkę łagodniejszy. Pomimo pozornej delikatności zieleń i biel lub krem to dobre zestawienia męskie.
Dynamiczne, dekoracyjne i świeże. Bardzo czyste. Bardzo sportowe. Wręcz zachęcające do działania i szybkich ruchów.
Piękny kolor, uwielbiam taką soczystą zieleń! Kiedy będzie dostępny w sklepie?
już jest! świeżynka dodana przed chwilką :)
Piękny, organiczny kolor :)
tak, i dobrze się w nim wygląda, ja też go noszę, dzięki