Wybaczcie, że niewiele napiszę. Od dawna intryguje mnie opowiadanie historii bez słów. Zresztą na temat podróżników, ich dążenia do sławy i relacji z publicznością można by dużo. To nic ważnego, tylko moje odludkowe spojrzenie. Nie wiem czemu najbardziej mnie zainteresowali widzowie … może dlatego, że w mediach zwykle jest o nich nieco mniej niż o gwiazdorach i gwiazdach?
odwrócenie ról- sfotografowani w roli biernych widzów
sobota- ogromna, kilkugodzinna kolejka do wejścia
w kuluarach- Olek Doba w roli białego misia
a na boczku -„nasze” stoisko
na sali- dla każdego coś dobrego
… marzenia, wspomnienia, inspiracje
…wolność, równość braterstwo
rozważania- zachować dystans czy poddać się fascynacji?
w kuluarach- dyskretne spotkania na szczycie
na sali- równowaga ducha w każdej sytuacji
w kuluarach- Krzysztof Wielicki i Góry
w holu- Leszek Cichy i cała galeria gwiazd
na sali ( już pustawej) – niedzielne ogłoszenie wyników
w kuluarach- strategia do dopracowania?
na koniec-specjalna nagroda dla Olka Doby
na podium zwyciezcy na laptopie mecz- czy podróżowanie to już stadionowy sport?
PS: o kilku podróżnikach, z którymi udało mi się interesująco porozmawiać napiszę później. Muszę to sobie jeszcze trochę poukładać.