Mamy w Kwarku straszny młyn. Jest bardzo dużo zleceń, mnóstwo indywidualnych i skomplikowanych, i sporo dużych zamówień do sklepów i dystrybutorów. Nie chcielibyśmy nikogo zawieść. Zamówienia składane od tej chwili są już zagrożone niewykonaniem (przed Świętami), bardzo proszę konsultujcie je z nami. Niektóre rzeczy mamy i pewnie uda się je dopasować, na inne może już nie wystarczyć czasu.
Jeden z naszych klientów podsunął nam wczoraj świetny pomysł , jest już na stronie. To kartka, którą obdarowana osoba może ( jak już minie świąteczny zamęt) wymienić na indywidualnie wybrany model z naszej strony internetowej. Można sobie tą kartkę wydrukować lub my wykonamy ją ( jak odbitkę fotograficzną) i wyślemy pod wskazany adres. Z powodu specyfiki sklepu internetowego można wykupić tylko konkretną ustaloną kwotę- inaczej nie działa płatność elektroniczna. Inne kwoty, tak jak zawsze kiedy coś zmieniamy, czy robimy indywidualnie można oczywiście ustalić mailowo ( najlepiej ze mną, bo mam najwięcej czasu) i zapłacić przelewem. Można też zastąpić kartką wybrany i zamówiony prezent niemożliwy już do wykonania na czas, a ( mam nadzieję :)) wart tego, żeby na niego chwilkę poczekać.
Kartki to moje zimowe zdjęcia. Są do wyboru, nie przypisaliśmy do nich towarów i kwot- to jaką kwotę wybrano wpiszemy na odwrocie, wiadomość kto ma zostać obdarowany podajcie nam proszę w zamówieniu.
To co widzimy bardzo zależy od prędkości… prawda? Czasem chyba warto przyhamować, a nawet się na chwilkę zatrzymać :)
…Zamówienia składane od tej chwili są już zagrożone niewykonaniem ….?
Ale jak zamówię po 16 grudnia 2013 to w styczniu 2014 otrzymam? ;-)
Mirek
chyba jestem strasznie zmęczona :) Zagrożone niewykonaniem przed Wigilią oczywiście… Poprawiam, dzięki :)
Nie mogę się powstrzymać, by nie dać nieproszonej porady:
młynami można sterować.
Np. 2 grudnia był dzień darmowej dostawy: a można zrobić miesiąc od 2 listopada po 2 grudnia.
Miesiące szycia na miarę: w marcu 3% dodatkowo, w październiku tylko 10 zł więcej. [nie znam rozkładu zamówień].
Dzięki, ja zawsze słucham rad, chociaż nie wszystkie realizuję :) Oczywiście że sterujemy, gdyby nie to, nie dalibyśmy rady. Tylko, że zwykle robimy to na swój sposób. Nie jesteśmy korporacją. Nasi klienci nie są bezosobowi. To interesujący, sympatyczni ludzie. Zwykle wystarcza ich poprosić żeby poczekali co właśnie niniejszym wpisem czynię:). Więcej, proponuję nawet chwilowo zastępujące prezent kartki- mogą być bardzo ciekawą niespodzianką.
Dzień darmowej dostawy to jednodniowa ogólnopolska akcja – pewnego rodzaju święto internetowych sklepów. Przyłączyliśmy się, chociaż tak naprawdę większość naszych przesyłek jest wysyłana za darmo- graniczna kwota to tylko 250 zł.
Szycie na miarę-nie chciałabym obciążać niewymiarowych osób dodatkowymi kosztami (to nie ich wina, że nie są typowi) a jakakolwiek obniżka jest już niemożliwa.
To czym zdecydowanie nie umiemy sterować to na przykład terminy międzynarodowych targów (styczeń luty, wrzesień), nadejście zimy… początek wakacji :) To najgorsze okresy na skomplikowane indywidualne projekty.
Konsekwentnie realizowana wizja firmy i traktowanie klientów jak ludzi bardzo mi się w Kwarku podoba.
Dzięki! Proszę trzymać kciuki żebyśmy przetrwali, bo taka strategia jest w dzisiejszym świecie co nieco na opak :)