jadę w góry!

:) Udało mi się poukładać wszystkie sprawy. Jadę w Pireneje na prawie dwa tygodnie. Już się pakuję i ta bardzo niezimowa zima troszeczkę mi w tym pakowaniu miesza. Śniegu jest mało, a prognozy dobre. Temperatury koło zera, słoneczne niebo. Nie wiem czy watro targać rakiety. Raki i czekan na pewno tak.  Na słońcu ze śniegu szybko robi się lód.

Chciałabym zobaczyć kawałek Francji, który jak dotąd znam bardzo pobieżnie. Bilet mam do Barcelony… więc będę musiała najpierw przejść przez granicę :). Bardzo możliwe, że właśnie tu- Port Marcadau nie wygląda na bardzo zasypany… ale zima lubi zaskakiwać. Nie mam pojęcia jak wygląda druga- północna strona. Meteofrance pokazuje, że na dużej wysokości na północnych stokach  jednak powinien być śnieg. Powyżej 2400 m npm- nawet półtora metra.

Hauteur de neige indisponibleZobaczymy czy to się uda. Nauczona doświadczeniem z grudnia zabieram  worek biwakowy. Poza tym trochę rzeczy do przetestowania. Jeszcze się waham czy wystarczy mi jedna para legginsów i wełna… czy lepiej tradycyjnie zabrać dwie warstwy Powerstretcha? Ziemia musi być teraz bardzo zmrożona, więc pewnie nawet przy podobnej temperaturze powietrza, będzie znacznie zimniej niż w grudniu.

Bardzo lubię stronę meteofrance. Pokazuje mnóstwo użytecznych informacji. W ten sam sposób można podglądać Alpy Francuskie  i Korsykę

PS: (6 marca): Schronisko CAF w Gavarnie ( jedyne w okolicy otwarte też zimą) odpisało, że zaplanowanej przez nas trasy nie da się teraz przejść, a śniegu jest dużo i koniecznie trzeba mieć rakiety.  W takim razie nie wiem gdzie pojedziemy, okaże się na miejscu. Znikam i wracam 20-tego :)

Share

Nasz korespondent z Hiszpanii donosi- Panticosa

Zdjęcia pochodzą z ostatniego weekendu. Dostałam je dzisiaj od kolegi. W Pirenejach nadal nie ma śniegu. Jest piękna pogoda i tylko twardy, pokrywający wszystko lód przypomina, że jednak wciąż jest  środek zimy.

 

To jedno z dwóch położonych przy Embalse Bachimana bezpłatnych schronisk.

Wewnątrz, jak często zimą -trochę śniegu, ale drzwi działają i wcale nie jest tam aż tak źle. Jesteśmy bardzo ciekawi jaki będzie dalszy los tej cabany.

Niedaleko powstaje nowe schronisko. Budynek wygląda na całkiem wykończony. Być może schronisko zacznie działać już tego lata.

Śniegu jest na tyle mało, że można chodzić bez nart czy rakiet. Nieprzysypane są nawet malowane na skałach  znaki. Z daleka widać też służące do wzywania pomocy alarmowe telefony.

Ta zima wydaje się bardzo łaskawa :)

Share
Translate »