Sztuka Natury

W Centrum Kultury Dwór Artusa w Toruniu trwa wystawa prac nagrodzonych i wyróżnionych w tegorocznym konkursie „Na ścieżkach Natury”. Jest czynna do 30 grudnia. Jeśli ktoś z Was bywa blisko wpadnijcie proszę. Znalazła się tam jedna z moich fotografii zrobiona tego lata na Islandii w Kerlingarfjoll. Powstała podczas nocnego powrotu po nieudanej próbie sforsowanie Hvity, w towarzystwie właśnie wtedy poznanych  Justyny i Grześka.

kerlingarfjoll-fot-kasia-nizinkiewicz

Właściwie jest dość zwykła. Tak tam po prostu jest. Jestem bardzo ciekawa jak to zdjęcie wygląda wydrukowane, także gdybyście je odwiedzali napiszcie proszę co myślicie. Na wystawie znalazło się 31 pieknych przyrodniczych zdjęć.

PS: moja seria zdjęć z Kerlingarfjoll dostała również wyróżnienie w konkursie ND Awards

Share

szukam spokoju

Teraz na jakiś czas znikam, lecę do Santander (za grosze), dalej nie wiem- pójdę na zachód. Mam czas. Wracam dopiero w grudniu. Chcę przejść kawał nieznanego mi świata. Popatrzyć na nadchodzącą zimę. Pofotografować- spokojnie, bo będę sama. Zostawiam Wam serię zdjęć, nad którą pracowałam latem, i którą chyba chcę dalej rozwijać. „Szukam spokoju”. Kiedy ją zaczynałam myślałam o kontynuacji „Simple World”, ale wyszło mi coś innego. Moje zdjęcia nie powstają w głowie, nie planuję ich więc zwykle mnie zaskakują. Lubię ten proces. Lubię dziwić się światu, odkrywać przegapione wcześniej niuanse. Szukać sensu. Może kiedyś uda mi się tę serię skończyć. Zrozumieć do czego zmierzała.

Wyjazd teraz, kiedy jest tak dużo pracy, jest nierozsądny- wiem, przepraszam wszystkich, których to dotknie, ale wiem też, że muszę mieć jakąś twórczą pracę- inaczej czuję jak marnuję czas. Góry Kantabryjskie to nic egzotycznego. Pewnie nie zrobią wielkiego wrażenia (to nie Laponia czy Islandia), ale ja raczej nie szukam wrażeń. Szukam spokoju, takiego, który można podzielić i rozdać, bo wydaje mi się, że mamy go coraz mniej.

PS: Trzymajcie kciuki za pogodę:)

Share
Translate »