To tak na marginesie. Miałam przyjemność spędzić kilka chwil z zespołem Dom o Zielonych Progach. W sobotę zagrali w Szczecińskim Rockerze. Przy okazji wpadli do nas i udało mi się ustrzelić piękną fotkę :)
Na zdjęciu nowa wersja kombinezonu z Powerstretch Pro, wykonana dla jednego z naszych himalaistów z myślą o zimowej wspinaczce. Przypadkiem wyszedł nam trochę za mały i w Himalaje pojechała powiększona kopia, a ta sztuka została u nas. Od wersji typowej różni się kapturkiem i łapkami. Bardzo funkcjonalne ubranko przydatne w różnych sytuacjach :). Pięknie widać po co są łapki :). Podobno, ale niestety nie sprawdzę, Marcin zagra w tym stroju na dzisiejszym koncercie Domu w Poznaniu. Klub Blue Note (przy Zamku) godzina 19-ta. Gdyby ktoś z Was tam trafił, proszę zróbcie zdjęcia!
PS: Już wracam do moich korsykańskich zdjęć :)