Kurtki i bluzy- luźne czy dopasowane?

To troszkę złudny tytuł. Oczywiście i kurtki i bluzy powinny być dobrze dopasowane, inaczej techniczne materiały nie mają szansy zadziałać. Zbyt luźne ubrania nie zatrzymają odpowiednio dużo ciepła, więc od wielu lat dopracowujemy materiały(elastyczne)  i kroje tak, żeby nie krępować ruchów i nie oddalać ubrania od ciała.  Ważne są też względy estetyczne, w dopasowanych ubraniach też chcielibyśmy dobrze wyglądać, nawet jeśli z natury lubimy coś zamaskować- o tym na końcu.

Tekst dotyczy raczej formalnych spraw i organizacji naszego internetowego sklepu. Postanowiliśmy troszkę pozmieniać układ nastronie i nadal pracujemy nad bardziej przejrzystym wyeksponowaniem produktów. Jako bluzy zakwalifikowaliśmy to co nie nadaje się do noszenia jako jedyna zewnętrzna warstwa. Kiedy jest paskudna pogoda trzeba na to zarzucić coś nieprzemakalnego- np. zwykłą letnią przeciwdeszczową kurtkę. To, co samo w sobie zabezpiecza przed deszczem i wiatrem zostało zakwalifikowane jako kurtka.

Nasze modele są raczej dopasowane więc bardzo ważne jest właściwe dobranie rozmiarów. Wszystkim, którzy mają czas i ochotę zadzwonić do nas w tej sprawie bardzo chętnie doradzamy, tym którzy wolą dopasować ubranie sami pozostaje przestudiowanie naszych opisów i obejrzenie zdjęć. Teksty na pewno nie są doskonałe. Jeżeli coś Wam się w nich nie podoba, albo czegoś istotnego brakuje- piszcie proszę. Staramy się, ale na pewno możemy wszystko pokazać lepiej. To się nie zmarnuje, bo większość z Was wraca do nas wielokrotnie i porządkując kwarkową stronę, nawzajem ułatwiacie sobie dobieranie odpowiednich rzeczy.

Wątpliwości jakie pojawiają się przy wybieraniu dotyczą często ubioru na cebulkę. Przy mięsistych, puchatych materiałach każda następna warstwa powinna być większa. Szkoda płaszczyć włos, który żeby grzać powinien swobodnie odstawać. Jest to już uwzględnione w powerstretchowych bluzach z długimi zamkami (są szersze i dłuższe niż te z założenia noszone pod spód). Jest to też wliczone w wymiary highloftów. Zakładamy, że będą w sam raz założone na warstwę przylegającego do ciała powerstretcha, ale wszystko to nadal pozostaje dopasowane. Nie dodaliśmy większych (poza tymi wynikającymi ze wzrostu obwodów opatulonego bielizną ciała i konstrukcyjnymi) luzów. Jeśli ktoś z Was wymarzył sobie luźne, obszerne bluzy- zdecydowanie powinien wybrać większy rozmiar. Wiele modeli zostało tak skonstruowanych, że za duże również wyglądają ładnie. Najlepszym przykładem jest Retro i Szrenica i Szron.

Dla Pań, które chciałyby luźną bluzę z highlofta – dobrym rozwiązaniem jest wybranie uniseksowego Misia (jest dłuższy niż Hot i Misia, i mniej dopasowany- na damskiej figurze wygląda jak luźna obszerna i puchata, ale mięciutko się układająca kurtka). Gdyby komuś przeszkadzały najprawdopodobniej zbyt długie (w przypadku Pań) rękawy w zamówieniu zaznaczcie, że mają być skrócone, możemy je obciąć- to niewiele roboty i mały koszt.

Panom, którzy chcieliby mieć luźną bluzę– polecamy Hot Mena. Jest z założenia zaprojektowany jako nieco oddalony od ciała. Taki kształt tuszuje niepotrzebne krągłości  a powerstretchowe boczki optycznie wyszczuplają sylwetkę.

Dobieranie rozmiarów w pierwszej warstwie (koszulkach z krótkim i długim rękawem) bardzo zależy od typu aktywności i osobistych preferencji. Jeśli ubranie ma służyć do aktywnego uprawiania sportów- biegania, biegania na nartach, intensywnego zjazdu na nartach zjazdowych, jazdy na rowerze- pierwsza warstwa musi dotykać ciała, a kolejne powinny do siebie przylegać. Taki system odprowadza wilgoć daleko i ciało się niepotrzebnie nie wychładza, nawet jeśli się co jakis czas staje.

W przypadku, kiedy ubranie ma pełnić tylko funkcje izolacyjne w  spoczynku, można wybrać trochę luźniejszy krój- np- nosić highloft tylko na wełnę- lub kupić rzecz o rozmiar większą.

Co ważne dla osób, które mało się ruszają i bardzo marzną– Luźne ubranie, które nigdzie nie uciska nie przeszkadza w swobodnej cyrkulacji  krwi, ale jeśli będzie zbyt obszerne nie utrzyma blisko ciała ogrzanej warstwy powietrza, wiec wcale nie będzie w nim ciepło. Wełna włożona pod spód bardzo pomaga to ciepłe powietrze zatrzymać (tuż przy skórze), a dodatkowo poprawia krążenie- efekt z z wełną lub bez, w przypadku zmarzlaków jest  wyraźnie odczuwalny. Osoby, którym jest zawsze ciepło mogą tego nie zauważyć  Kolega poproszony niedawno o konstruktywne skrytykowanie koszulki powiedział „świetna- wcale jej nie czuję :)”.  Dodatkowy atut to, to że faktycznie nic nie czuć (nie śmierdzi się :))

Poświęciłam problemom wybierania modelu i rozmiaru tak dużo uwagi, ponieważ również dla nas, Wasz wybór jest bardzo istotny. Nie ma niepotrzebnych kwarków. Nic nie leży na stocku i nie czeka aż ktoś to kupi. Niemal wszystkie  rzeczy szyjemy na Wasze zamówienia. Jeśli ktoś z nas- Wy czy my się w tym wyborze pomyli, nie bardzo mamy co z „pomyloną” rzeczą zrobić. Używamy zbyt drogich materiałów i poświęcamy ubraniom zbyt wiele pracy, żeby pozwolić sobie na zmarnowanie czegokolwiek. Także po raz kolejny zachęcam do mierzenia się, dowiadywania i pytania o każdy drobiazg. Nam jest naprawdę miło z Wami porozmawiać, odpisujemy na każdy mail. Wyciągamy wnioski z każdej rozmowy. Czas zainwestowany we właściwy wybór na pewno nie będzie zmarnowany. Kwarkowe ubrania będą Wam towarzyszyć przez lata w najfajniejszym bo wolnym czasie :)

 

Share

szycie na miarę

Mamy teraz bardzo gorący okres, bo jak zwykle w grudniu dostajemy wiele zamówień na świąteczne prezenty. Pracy jest tak dużo, że ja też włączyłam się w sprzedaż i miałam przyjemność porozmawiać z kilkoma osobami. Zwykle zajmuje się tym Beata. To bardzo ciekawe. Z punktu widzenia projektanta najbardziej chyba zwraca uwagę rozbieżność typowych tabel rozmiarów i indywidualnych wymiarów poszczególnych osób. Duże firmy i masmedia wbiły nam do głowy, że ludzka figura powinna spełniac standardy. Być powtarzalna jak każdy masowy produkt. To oczywiście ułatwiłoby pracę firmom szyjacym w trzecim świecie, ale hmm… czy to czasem nie wygląda tak, jakby świat stanał na głowie? Czy to jeszcze są ubrania dla nas czy już my jesteśmy hodowani dla ubrań? Globalizacja spowodowała zachwianie równowagi na wielu polach, też na tym. Dzisiejszy świat dzieli się na konsumentów i tych, którzy im dostarczają dóbr. Wszystko to pięknie zorganizowane w sposób doskonale bezosobowy. Nie wiemy przecież kto zarządza jakimś wielkim (lub nie) kapitałem, kto w rzeczywistości podejmuje decyzje, często trudno nawet dojść kto zrobił spektakularny przekręt.

W tym świecie nasz upór, żeby dopasować ubrania do Was zakrawa pewnie na duże szaleństwo. Jestem przekonana, że wiele osób zastanawia się, kiedy się nam odechce, albo ten system się sam wywróci. My sami jesteśmy zaskoczeni powodzeniem tego projektu. Dzięki wielu pomiarom i rozmowom nauczyliśmy się realizować korekty ubrań szybciej i sprawniej.  Stworzyliśmy kilka nowych form pasujących do mniej typowych ludzkich figur i kilka bardzo sprytnie skonstruowanych modeli, które świetnie leżą na różnych osobach. Samo w sobie – powód do dumy. Nieskromnie powiem- jesteśmy dumni :). Ja osobiście najbardziej z rozwoju naszych ludzi. To praca zespołowa. Nie zaistniałaby bez Beaty i obu Ań,  bez ciągłej uwagi Kasi, Marysi i Grażynki, i cierpliwości Kasi zmieniającej dla Was kolorowe nici. Rozsypałaby się gdyby choć na chwilkę przestała myśleć Mariola, albo zagapiła się na chwilkę Renia. Gdyby zaniemógł Kajetan…

Chciałabym móc Wam pokazać jak pracujemy, ale to chyba zbyt skomplikowane :)

Przy okazji  projektu szycia na miarę udało nam się jednak osiągnąć coś więcej. Coś znacznie bardziej wartościowego. W ciągu kilku ostatnich miesięcy pomierzyliśmy, albo skłoniliśmy do pomiarów bardzo dużo różnych osób. Nie wyobrażacie sobie nawet jak wielu pięknych i proporcjonalnie zbudowanych ludzi boi się nosić przylegające do ciała ubrania, bo sadzi, że ich figura nie jest idealna- czyli nie jest standardowa.  Przekonaliśmy ich, że nie muszą się bać. Pokazaliśmy jak zatuszować braki, a wyeksponować zalety. Jeśli Was to interesuje mogę o tym kiedyś szczegółowo napisać.

Zbuntujcie się, nie starajcie się upodobnić do lansowanych przez media mód. To piękne, że ludzie nie wyglądają jak plastikowe wytłoczki, ale są różni jak motyle czy kwiaty. Nie ma powodu, żebyśmy byli jednakowi. Ważne jest zachowanie harmonii i równowagi w każdym indywidualnym przypadku.  A jeśli nie pasują do Was ubrania- szyjcie na miarę…. Wygląda na to, że to się da zrobić! :)

PS: Ten system działa już od kliku lat,  wielokrotnie udało nam się dobrać odpowiedni rozmiar (po podaniu nam szczegółowych wymiarów), bez żadnych dodatkowych kosztów z Państwa strony. W wielu innych przypadkach nasza ingerencja w formę była minimalna i związane z nią koszty niewielkie. Szycie na miarę nie jest aż tak trudne, jak na to wygląda. Nawet na dużą odległość :)

Share
Translate »