samobójstwo…?

Czasem mi trudno, prowadzenie firmy to niewdzięczna praca, nie wszystko wygląda różowo. Bywa, że mam wszystkiego dość, na szczęście już od dawna dostaję ogromne wsparcie od czytelników bloga i klientów naszego internetowego sklepu. Być może nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo mi to pomaga.

Dzisiaj jest jednak odwrotnie.  Takiej opinii jak ta, która pojawiła się właśnie w naszym sklepie nie widziałam jeszcze nigdy. Pan podpisany z imienia i nazwiska życzy mi jak najgorzej dosłownie (o producencie) : „zeby sie udlawil tymi slowami” Słowa, którymi miałabym się udławić ewidentnie nasze, chociaż pochodzące chyba z innego opisu są jednak słuszne.

Rycerska z windpro jest bardzo ciepłą i niemal nieprzewiewną czapką. Mniej przewiewne są już tylko czapki  uszyte z windbloca (lub futra, których jednak w naszych kolekcjach nie używamy) . Pan Maciej zastosował ją jednak inaczej niż zalecamy.

Rycerska jest zdecydowanie za ciepła do biegania. Początkowe uczucie że „po wybraniu sie na przebiezke przy -3C po 10 minutach zagrzalem sie w niej (to jeszcze zadna wada)” jest jak najbardziej uzasadnione. Do biegania w takich temperaturach (koło zera) polecamy cieńszą i bardziej przewiewną czapkę pod kask z Powerstretch , a kiedy jest jeszcze zimniej- Profil z bokami z Windpro. Wielu z naszych klientów biega tylko w opaskach. „Zgrzanie się” to wada. Oznacza, że człowiek jest ubrany za ciepło. Windpro nie odciągnie wilgoci zgromadzonej w wielkiej ilości na ciele- nie jest zaprojektowane jako pierwsza warstwa. Taką funkcję pełni Powerstretch -stąd właśnie czapki z powerstretch polecamy do czynności wymagających dużego wysiłku, kiedy człowiek się intensywnie poci. W innych przypadkach pot utrzyma się na głowie przez kilkanaście minut i każda ekspozycja na wiatr będzie odczuwalna.- w opinii:”durny zefirek (okolo 2B) przerobil mi gore glowy na lodowke — w gornej czesci czapki wiatr hula jak chce.” Nic dziwnego, skoro głowa jest mokra. Wilgoć bardzo wychładza.

„Kolejny test, jazda rowerem (bez kasku) przy ok. +3C — jak tylko sie rozpedzilem, wymuszony wiatr (pozorny) przewiewal nie tylko gore czapki, ale tez podwiewal dol czapki wiec uszy mialem przemarzniete.” – Rycerska jest dobrze wyprofilowana i świetnie chroni uszy. Musi być jednak we właściwym rozmiarze. Ta najwyraźniej była za duża. Podwiewanie, czyli odkształcanie przez wiatr nauszników czapki jest niemożliwe. Dwie warstwy windpro są sztywne, mogą co najwyżej odstawać z powodu niedopasowania rozmiaru.

Dalej : „Summa summarum — czapka cierpi na brak pomyslunku projektanta. Gorna czesc czapki jest przewiewna, a dol nie jest sciagniety jakas lamowka, tak, aby czapka przylegala do uszu scisle, a nie tylko na slowo honoru. W efekcie czapka chroni tylko punktowo czolo i tyl glowy. Wszystkie pozostale miejsca (w tym uszy) w tej czapce NIE sa chronione. Poza tym czapka nie jest zbalansowana — dolna "opaska" statycznie jest b.ciepla, ale z kolei czapka jest przewiewna, trudno znalezc zastosowanie dla takiego dziwolaga. „

Mamy w ofercie kilka czapek ściągniętych lamówką (i właśnie te są przeznaczone do biegania). Rycerska jest czapką dla nurków- doskonale, co potwierdza wiele osób chroniącą głowę przed przewiewaniem i bardzo ciepłą. Znajdującą wiele zastosowań również w górach czy w mieście. Ja sama też czasem noszę w górach tę czapkę. Ostatnio mniej, bo w zasadzie w zestawieniu z kapturkiem powerstretchowej bluzy wystarcza mi całkowicie przewiewny i pojedynczy beret z Polartec 200. Nie piszemy bzdur. Nie namawiamy do kupowania naszych rzeczy. Przedstawiamy wyniki naszych testów i rzetelne opinie testujących sprzęt osób. Można z tego skorzystać lub nie.

i jeszcze jedno- „Wypad w gory albo na(d) morze, czy tez nawet na miasto przy 4B — to samobojstwo”… cóż wydaje mi się że w przypadku niektórych osób rzeczywiście tak może być.

PS: Mam nadzieję, że się jednak nie udławię, a przynajmniej że nie śmiertelnie. Panu Maciejowi- autorowi cytowanego tekstu życzę, żeby każde złe, napastliwe słowo, każde złorzeczenie, które pojawi się w jego tekstach czy myślach zamieniało się w błogosławieństwo. Inaczej nasz świat pogrąży się w otchłani. Zło napędza zło- to byłoby zbiorowe samobójstwo i jak mogę staram się go uniknąć.

Wszystkiego najlepszego.

Share

marketing szeptany

hmm… nie wiem sama czy w ogóle o tym pisać, piszę bo mogę i dlatego, że ktoś chyba musi.  Dostałam wczoraj dziwną propozycję. Na tyle zastanawiajacą, że poprosiłam o ofertę mailem. Oto ona (pisownia oryginalna, usunęłam tylko nazwę firmy, z rozmowy wiem, że istnieje już 4 lata i cieszy się zaufaniem licznych klientów) :
„Witam,

W nawiązaniu do dzisiejszej rozmowy telefonicznej przesyłam kilka
informacji dotyczących budowania pozytywnego wizerunku Pani Firmy w
internecie.
W załącznikach znajduje się wzór umowy gwarancyjnej oraz wzór ankiety, która
wypełniona staje się wyznacznikiem naszych działań.

Propozycja współpracy jest naprawdę atrakcyjna z uwagi na to, iż w tych
czasach Klienci szukają Firm, które mają pozytywne rekomendacje, opinie i
komentarze.

Promujemy Pani Firmę przez 6 miesięcy na 10-15 portalach
internetowych związanych z Pani branżą za jedyne 243,09zł netto – 299zł brutto.
Na całą usługę wystawiona jest faktura Vat.  Co miesiąc również
otrzymuje Pani miesięczny raport, gdzie i w jakiej ilości zostały dodane
rekomendacje, komentarze i opinie na podany w ankiecie przez Panią e-mail.

W przypadku niezadowolenia Pana z naszej usługi ma Pan w umowie
gwarancję całkowitego zwrotu poniesionych kosztów lub nieodpłatnie przedłużoną
umowę na okres kolejnych 3 miesięcy.

Dobór strony, na których będziemy promować firmę są dobierane
indywidualnie przez dział realizacji po otrzymaniu wypełnionej ankiety
konsumenckiej. W niej opisany jest profil firmy, jak również Pani sama może
podać strony, na których chce aby zaistniała firma.
Ma Pani również możliwość w trakcie trwania współpracy nieodpłatną
możliwość wprowadzania zmian odnośnie portali czy for.
Nasze działania  składają się z III etapów.
I etap ogólnobranżowy  opineo, forum firm, bangla, forum gazeta.pl, wp, onet,
interia.pl, cokupic
II etap lokalny opinie info, szeptak, goldenline, twoje zdanie, n-firmy
III etap branżowy kobietkibiegaja.pl, ngt.pl, bieganie.pl, forum-turystyka-górska.pl, odyssei.com, e-gory.pl, forum.andergrand.pl, kajak.org, scubadiving.pl

I co Wy na to? Ja nie skorzystam, ale chętni na ten szemrany marketing pewnie są. Pseudopinie zakłócają oceny w internecie, a za każde drobne kłamstewko ciąg jakiś nieznanych ludzi zbiera swój malutki haracz. Ciekawa jestem co jeśli jakaś firma odmówi kontynuacji? I czy ja pisząc o tym otwarcie bardzo się komuś narażam?

Trochę to żenujące, trochę straszne… Szkoda, że wśród innych stron zalazły się i fora które lubię- choćby i NGT. Mam nadzieję że one same są tego działania nieświadome, ale pewności wcale nie mam. To już nie pojedyncza osoba, która stara się sobie dorobić- to napisana w korporacyjnej nowomowie oferta jakiejś organizacji.  Kto wie ile ich jeszcze jest?

Ohyda prawda? Wiedzieliście o tym?

 

Share
Translate »