Na prośbę Zajączka i Beaty sfotografowałyśmy wczoraj kwiecisty płaszcz – Łączkę w załomskim lasku, od którego nasza ulica nosi szumną nazwę Parkowa.
Zrobiłyśmy też zdjęcie czapki w drugim dostępnym kolorze Thermal Pro- jasnoszarym. To przykład innego możliwego wzór dekoracji (…dmuchawce? :))
Tak jak napisałam Wam w komentarzach Łączka może też być gładka, bez aplikacji (…skoszona?), z tym że wtedy będzie widać zatrzaski. Taką jednolitą proponowałabym zrobić z wełny lub z windpro. Oba te materiały są sztywniejsze i bardziej mięsiste niż pokazany na fotografiach Polartec Thermal Pro. Płaszczyki będą się grzeczniej układać, mniej tańczyć na wietrze.
PS: postaram się jutro pokazać jeszcze dwa praktyczne płaszcze z windpro. Mam nadzieję, że to odświeżenie kwarkowego archiwum wzorów pozwoli na wybranie idealnego okrycia na zmienną wiosenną pogodę. To co ja sama najbardziej w naszych płaszczach lubię to lekkość, oddychalność (wiem, że to brzydkie słowo…), niegniecenie się i elastyczność, która pozwala mi się ruszać równie swobodnie, jak w dobrej sportowej bluzie.