wiosenne płaszczyki cz3- Łączka

Na prośbę Zajączka i Beaty sfotografowałyśmy wczoraj kwiecisty płaszcz – Łączkę w  załomskim lasku, od którego nasza ulica nosi szumną nazwę Parkowa.

Zrobiłyśmy też zdjęcie czapki w drugim dostępnym kolorze Thermal Pro- jasnoszarym. To przykład innego możliwego wzór dekoracji (…dmuchawce? :))

czapka Kwark  (1)

Tak jak napisałam Wam w komentarzach Łączka może też być gładka, bez aplikacji (…skoszona?), z tym że wtedy będzie widać zatrzaski. Taką jednolitą proponowałabym zrobić z wełny lub z windpro. Oba te materiały są sztywniejsze i bardziej mięsiste niż pokazany na fotografiach Polartec Thermal Pro. Płaszczyki będą się grzeczniej układać, mniej tańczyć na wietrze.

PS: postaram się jutro pokazać jeszcze dwa praktyczne płaszcze z windpro. Mam nadzieję, że to odświeżenie kwarkowego archiwum wzorów pozwoli na wybranie idealnego okrycia na zmienną wiosenną pogodę. To co ja sama najbardziej w naszych płaszczach lubię to lekkość, oddychalność (wiem, że to brzydkie słowo…), niegniecenie się i elastyczność, która pozwala mi się ruszać równie swobodnie, jak w dobrej sportowej bluzie.

Share

wiosenne płaszczyki cz2- Moredo

Moredo bardziej przypomina klasyczny wełniany płaszcz. Ma kieszenie (na zamek). Wszędzie poza luźną połą jest podszewka.

Pokazuję go na dwóch typach figury, jak widać dopasowuje się i miękko układa.

Nazwa pochodzi od Tuc de Moredo- szczytu w katalońskich Pirenejach- z jednej strony dość łagodnego z drugiej urwistego i bardzo trudnego. Poświęciłam mu jedno z opowiadań w mojej książce. Płaszcz możemy uszyć w każdym z wełnianych kolorów. To ta sama co w Babeczce 100% wełna. Gdyby ktoś był zainteresowany pytajcie w mailu. Jak tylko jakiś się tu pojawi dorobimy nowe, lepsze  zdjęcia :)

 

Share
Translate »